wtorek, 21 sierpnia 2012

Ciasteczka z gofio z orzechami

Parę dni temu miałam dostawę prawdziwej słodkiej wiejskiej śmietany 36%, zabrałam się więc do przyrządzania długo wyczekiwanego musu z gofio. Niestety śmietana po niecałych 2 min ubijania mi się zwarzyła:/ Ubijałam więc jeszcze trochę, aż grudki kompletnie się oddzieliły. Po odciśnięciu i wymoczeniu w zimnej wodzie powstało z nich pyszne masełko, idealne na ciasteczka:)


SKŁADNIKI
pół na pół mąki typu 500 i gofio pszennego
masło własnej roboty;)
jasnobrązowy cukier trzcinowy drobno mielony
mąka:tłuszcz:cukier w proporcjach 3:2:1
jedno całe jajko
jedno żółtko
pół łyżeczki proszku do pieczenia
płaska łyżeczka mielonego cynamonu
orzechy do dekoracji

CO I JAK
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia. Dodajemy mocno schłodzone masło. Szybko rozdrabniamy masło szerokim nożem. Dodajemy pozostałe składniki, zagniatamy. Ciasto zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na min. pół godziny.
Po wyjęciu z lodówki ciasto rozwałkowujemy. By zapobiec klejeniu się ciasta, warto posłużyć sie folią spożywczą. Nie należy ciasta zbytnio posypywać mąką, bo to zaburzy proporcje składników. Z ciasta wykrawamy ciasteczka, dekorujemy orzechami i układamy na blasze wyłożonej pergaminem. Pieczemy w temp. 180 stopni góra-dół przez 20-25 min.

  • Gofio pszenne ma mocno orzechowy aromat, stąd pomysł na dekorację orzechami.
  • Kruche ciasto wymaga bardzo szybkiego zagniatania, dlatego do siekania masła warto użyć długiego noża o szerokim ostrzu.
  • Żółtka dodają ciastu delikatności a białka chrupkości. Kruchość natomiast ciasto zawdzięcza odpowiednio schłodzonemu masłu dobrej jakości.
  • Ciasteczka najlepiej smakują dopiero dzień po upieczeniu. Zrobione według tego przepisu mają chrupiącą skórkę i miękki środek.
  • Jeżeli ciasteczka dekorujecie drobnymi kawałkami orzechów, warto je posmarować rozbełtanym białkiem.
  • Do kruchych ciasteczek świetnie sprawdza się cukier puder z odrobiną cukru waniliowego, a nawet szczyptą sproszkowanej laski wanilii. Ja użyłam cukru trzcinowego i mąki gofio, by ciasteczka miały lekko brązowy kolor. Jak widać na zdjęciu, ciasteczka formowałam samodzielnie, a nie przy pomocy foremek, jak Guanchowie zamieszkujący ongiś Wyspy Kanaryjskie;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz